Z cyklu: Radny w obiektywie – Radny Powiatu Gorzowskiego Roman Król
Od dawna jest Pan mieszkańcem Kłodawy?
Od 16 lat mieszkam w tej pięknej miejscowości otoczonej lasami i jeziorami. Bardzo doceniam to miejsce. Nie zamieniłbym go na żadne inne. Zawodowo pracuję w Gorzowie Wlkp., wcześniej jako dyrektor oddziału ZUS, obecnie jako kierownik Centrum Udostępniania Danych. Ale przez wiele lat byłem dyrektorem Zespołu Szkół w Kłodawie. To moje miejsce, moja ojczyzna.
Jest coś, co Panu w duszy gra oprócz codziennych obowiązków i zadań?
Moje hobby, to od wielu lat muzyka począwszy od tej tworzonej w latach 60-tych do najnowszych trendów muzycznych. W moim pokoju zalegają setki płyt kompaktowych i winylowych. Jestem audiofilem, posiadam sprzęt hi-fi do odtwarzania muzyki z lat osiemdziesiątych i ten z XXI wieku, pozwalający odtwarzać strumieniowo muzykę najwyższej jakości.
Lubię też sportowo i aktywnie spędzać czas (basen, siłownia) choć lockdown ograniczył te formy, to pozostał rower i codzienna aktywność. Cały czas obserwuję rozwój IT, jako człowiek który zaczynał pracę z komputerem od wprowadzania komend DOS-wych. Jestem na bieżąco z rozwojem oprogramowania i nowymi gadżetami elektronicznymi. Moje zainteresowania, to także obserwacja życia politycznego tego na lokalnym jak i krajowym poziomie, choć robię to raczej z przyzwyczajenia niż z sympatii. Lubię wiedzieć, co się dzieje wokół mnie.
Mężczyźni to często wielbiciele gadżetów, czy Pan się również do nich zalicza?
Dla mnie ewidentnie niezastąpiony gadżet, to urządzenie służące do komunikacji, obecnie to smartfon lub tablet z dostępem do internetu. Daje ogromne możliwości.
Czyli czas wolny, to muzyka i rower?
Lubię aktywny sposób spędzania czasu, wycieczki rowerowe. Lubię też być po prostu w moim domu w Kłodawie, gdzie jest wszystko, czego potrzebuję. Cisza, las, jezioro i piękna przyroda.
Teraz jeszcze bardziej prywatnie. Czy kuchnia to pomieszczenie, które Pana inspiruje, czy raczej odstrasza?
W kuchni jestem antytalentem więc się nie angażuję, żeby czegoś nie zepsuć. I staram się po prostu nie przeszkadzać. Myślę, że to pomaga…
Lubi Pan działać w pojedynkę, czy pracować w zespole?
Moja praca zawodowa to zawsze współdziałanie ze świetnym odpowiedzialnym zespołem, który realizuje wiele ważnych nowatorskich zadań.
Czy obecny Zarząd Powiatu Gorzowskiego lubi wyzwania?
Nowa kadencja pokazuje, że potrafimy maksymalnie wykorzystać środki własne oraz środki rządowe. Dobra współpraca z gminami i wspólne działania przynoszą wymierne efekty, korzystne dla mieszkańców powiatu. Mamy świadomość, że przed nami jeszcze wiele pracy, jednak wytyczony kierunek jest prawidłowy. Fundamentem i nadrzędną wartością są mieszkańcy powiatu gorzowskiego i stąd też inwestycje w szeroko rozumianą infrastrukturę, działania prospołeczne, zwiększenie dostępności wewnętrznej i zewnętrznej. Podnosimy wagę walorów kulturowych, historycznych i przyrodniczych naszego regionu. Naszym wspólnym celem jest szeroka promocja powiatu gorzowskiego, jako regionu przyjaznego rozwojowi gospodarczemu wspierającego przedsiębiorczość na każdym poziomie.
Jesteśmy jako Zarząd odpowiedzialni i nie boimy się wyzwań. W naszych działaniach nie ma też kontrowersji i nie ma różnic programowych. Dziś widać, że wszyscy z Nas reprezentują potrzeby powiatu gorzowskiego.
Czym dla Pana jest praca radnego?
To wpływanie na rozwój powiatu gorzowskiego, to także pokonywanie barier które kiedyś wydawały się nie do pokonania, a przede wszystkim osiąganie wyników, które satysfakcjonują nas wszystkich. Jestem bardzo zadowolony, że w tej kadencji pracuję z radnymi, którzy swoim doświadczeniem i umiejętnościami budują dobry klimat pracy. W komisjach, na sesjach zdecydowana większość uchwał podejmowanych jest jednogłośnie. O jakości pracy świadczą poczynione inwestycje oraz zrównoważona polityka finansowa, a także podejmowanie wielu inicjatyw prospołecznych.
Dużo się mówi w powiecie gorzowskim o inwestycjach, planów jest pewnie wiele. Jak zachować proporcje?
O podpisanych umowach przetargowych i przygotowanej dokumentacji projektowej dla wielu ważnych zadań przeczytacie Państwo w tym wydaniu gazety powiatowej.
Mnie jako radnego z gminy Kłodawa z obwodu wyborczego gmin Lubiszyn, Santok i Kłodawy cieszą inwestycje na terenie tych gmin. Za chwilę będzie realizowana droga w miejscowości Łośno. Przygotowywana jest dokumentacja projektowa dla zadania w ciągu ul. Leśnej i Dworcowej – drogi nr 1418F oraz drogi nr 1419F w ciągu ul. Myśliborskiej i ul. Leśnej w Lubiszynie. Droga łącząca Wojcieszyce z Kłodawą też czeka w kolejce do remontu. Kompleksowych modernizacji oraz realizacja projektów i zadań do realizacji jest wiele, a my staramy się realizować je równomiernie z zachowaniem odpowiednich proporcji.
Aby zrealizować zamierzenia przygotowane w Strategii Zrównoważonego Rozwoju Powiatu Gorzowskiego na lata 2021-2027, przed nami w tej kadencji jeszcze dużo wytężonej pracy. I jesteśmy pewni że nam się to uda.
Dziękuję za rozmowę.